sobota, 13 sierpnia 2011

przedurodzinowo...

zbliżają się moje urodziny, wielkimi krokami... niestety, albo i stety;) ciekawe czy maż stanie na wysokości zadania i spełni moje dość dziwne jak na mnie życzenie urodzinowe...a tymczasem nutella ze śliwek się smaży;) z przepisu dobrej znajomej ze smacznego serwisu;) o efektach bna pewno poinformuje;) i przepis też wrzuce;) a  teraz idę mieszać;)


A tak nawiasem mówiąc, to Wszystkiego najlepszego na starej nowej drodze życia;) Moja Psiapsiółka miała wczoraj 5(!) rocznicę ślubu! i oby tak następne 50 do przodu;) hehe

Najlepszego Gosiu i Bartku z okazji tej DREWNIANEJ Rocznicy Ślubu;)

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

pouroddzinowo i remontowo

W ubiegłym tygodniu moja Córka, młodsza, Zuzia, miała swoje 8 urodziny.... ech, co to był za bal...;) a tak na powaznie, impreza chyba się udała, prezenty trafione, a jakże, a ja się pochwale tortem w moim wykonaniu... nieskromna jestem, ale cóz...;)


Starałam się, i moja córka byla szczęśliwa i to jest dla mnie największe szczęście;)
a po urodzinach przyszedł czas na remoncik... właśnie mój mąż się tam w pokoju męczy, i nie chcecie wiedzieć jaka tam jest atmosfera... hehe;)  ale efekt mam nadzieje że będzie taki jak chce;) heh
i mam nadzieje że przed moimi urodzinami się wyrobimy...został tydzień i chwilka...:)